wtorek, października 29, 2013

"Trylogia nowojorska" Paul Auster

Tytuł: Trylogia nowojorska
Tytuł oryginału: The New York Trilogy
Autor: Paul Auster
Wydawnictwo: Znak
Rok wydania: 2012
Liczba stron: 360
Moja ocena: 5/6










"Nowy Jork - mroczne i tajemnicze miasto, którego ulicami przemykają postaci uwikłane w ciąg nierzeczywistych zdarzeń i przedziwne śledztwa. Zagadkowe piękne kobiety i mężczyźni, którzy nie potrafią ich kochać."

"Trylogia nowojorska" jest to powieść detektywistyczna z kryminalną intrygą napisana przez amerykańskiego pisarza, Paula Austera. Jak można przeczytać na okładce książki, Paul Auster jest jednym z największych współczesnych pisarzy, wielokrotnie nagradzanym, autorem bestsellerowych książek.
"Trylogia nowojorska" jak sama nazwa mówi, składa się z trzech, z pozoru  nie mających nic ze sobą wspólnego opowiadań  zatytułowanych: "Szklane miasto", "Duchy" i "Zamknięty pokój". Akcja książki rozgrywa się w mrocznych zakamarkach ulic Nowego Jorku i jest utrzymywana w klimacie tajemniczości odnośnie wątków jak i samych postaci. W ogóle jest to dziwna i nietypowa książka. Pierwszy raz miałam okazję czytać taką tajemniczą i zagadkową historię kryminalną.  Bohaterowie tych opowiadań jak i same historie, z pozoru nie maja żadnego związku, lecz po pewnym czasie, czytelnik zaczyna zastanawiać się. Co jest grane? Myślę, że Auster w sposób mistrzowski przeplata fikcję z rzeczywistością, łączy kreacje bohaterów, ciągle zaskakuje i pogrywa z czytelnikiem. Do końca tak skrzętnie lawiruje treścią i bawi się z odbiorcą, że nie sposób połapać się i pojąć przesłania.  Bardzo dobra, znakomita książka!

Bohaterem pierwszego opowiadania jest pisarz kryminalów Quinn, którego życie po jednym, bardzo dziwnym telefonie zmienia się diametralnie. Ktoś do niego wydzwania i szuka prywatnego detektywa Paula Austera. Początkowo Quinn ignoruje rozmówczynię, ale po kolejnym telefonie postanawia podać się za Austera, prywatnego detektywa i zgadza się z nią spotkać. Tajemnicza rozmówczyni okazuje się piękną kobietą, żoną dziwnego mężczyzny, który do końca nie jest normalny. Quinn wbrew sobie, zaabsorbowany tragiczną historią mężczyzny, postanawia mu pomóc, co doprowadza go do zatracenia samego siebie.
W drugiej historii pt.: "Duchy" detektyw Blue przyjmuje z pozoru prostą i typową sprawę śledzenia pewnego człowieka, który nazywa się Black. Zamieszkuje na przeciwko jego apartamentu i obserwuje Blacka całą dobę. Po paru miesiącach nieustannego śledzenia detektyw niczego specjalnego nie zaobserwowawszy, jest nie o tyle znudzony, ile sfrustrowany. Traci ukochaną i nawet nie spostrzega, że sam jest nieustannie śledzony. Także i w tym opowiadaniu, bohater podobnie jak Quinn całkowicie zatraca się w sprawie, do tego stopnia, że dotychczasowe jego życie przestaje istnieć.
Trzecia historia, która najbardziej mi się podobała, opowiada o bezimiennym  mężczyźnie, krytyku literackim, do którego pewnego dnia zadzwoniła kobieta, przedstawiła się jako Sophie - żona jego najlepszego kolegi z dzieciństwa Fanshawe`a i poprosiła o spotkanie. Jak się okazało ów Fanshawe`a  był pisarzem lecz niczego nie wydał, znikł, nikt nie wie dlaczego i nie można go odszukać. Ale Fanshawe zostawił dla żony instrukcje, żeby cały jego dorobek pisarski oddała w ręce owego bezimiennego kolegi z dzieciństwa. Bezimienny kolega po zapoznaniu się z tekstami, stwierdza, że są świetne. Wydaje je, zyskują duży sukces i popularność. Po pewnym czasie związuję się z piękną Sophie, decyduje się napisać biografię Fanshwae`a. Okazuje się jednak to być wielkim wyzwaniem dla niego. Czy sprosta temu? Do czego to doprowadzi przekonajcie się sami.

Te trzy opowiadania łączą w sobie powieść kryminalną, detektywistyczną, sensacyjną i psychologiczną. Autor z finezją pomieszał wszelkie konwencje, style, stworzył tajemnicze dzieło, książkę pełną zagadek i z otwartym zakończeniem. Trylogia nie należy do łatwych książek, ale przeczytałam ją z zainteresowaniem. Polecam!

piątek, października 25, 2013

"Ania ze Złotego Brzegu" Lucy Maud Montgomery

Tytuł: Ania ze Złotego Brzegu
Tytuł oryginału: Anne of Ingleside
Autor: Lucy Maud Montgomery
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Rok wydania: 1993
Liczba stron: 287
Moja ocena: 4/6












"Ania ze Złotego Brzegu" jest kolejnym, szóstym tomem opowieści o Ani Shirley. 
Ania Blythe jest szczęśliwą żoną Gilberta, matką sześciorga dzieci, najstarszego Jima, Waltera, bliźniaczek Di i Nan, Shirleya i najmłodszej Rilli. Ania Shirley rozmarzona dziewczynka o bujnej wyobraźni już dawno odeszła, teraz pani Blythe daje się poznać jako poważna żona doktora i matka. Ta część jest inna od pozostałych, gdyż Ania i jej problemy oraz rozterki odchodzą tak jakby na dalszy plan, a bohaterami pierwszego planu są jej dzieci.  Muszę przyznać, że trochę brakowali mi dawnej Ani i w moich oczach ta część traci odrobinę na wartości i mojej ocenie. Szkoda, że rudowłosa, zawsze roztargniona, rozmarzona Ania Shirley  odeszła, jej czar i urok prysł.

W "Ani ze Złotego Brzegu" poznajemy nową Anię, w nowej roli. Jej życie rodzinne, wątpliwości i troski związane z codziennym życiem i rutyną. Ania i Gilbert doświadczają mały kryzys małżeński. Poznajemy także jej dzieci i ich rozterki, przygody i kłopoty. Ani udało się stworzyć przytulny, przemiły, rodzinny dom w Złotym Brzegu, choć początkowo Ania miała wiele wątpliwości co do nowego miejsca zamieszkania.  Zwierzyła się o tym Dianie, gdy krótko gościła na Zielonym Wzgórzu, w swoim ukochanym Avonlea. 

Po powrocie do Złotego Brzegu Ania zajmuje się dziećmi, domem, pomaga jej w tym pomoc domowa - Zuzanna. Gilberta nie ma na okrągło w domu, zajmuje się swoimi pacjentami. Pewnego dnia w odwiedziny do Złotego Brzegu gościnnie przyjeżdża ciotka Gilberta Mary Maria(stara zrzędliwa panna), która szybko staje się utrapieniem dla mieszkańców. Stale wszystkich poucza, wszystko komentuje, strofuje dzieci za ich złe zachowanie. Wszyscy domownicy, a Zuzanna najbardziej, mają rychło dosyć ponurej osoby ciotki, a na dodatek jej wizyta przedłuża się z tygodnia na tydzień i miesiące. Niemalże nikt nie ma już nadziei, że ciotka w końcu opuści ich dom i wyjedzie.

Mimo, iż zabrakło mi dawnej Ani, polubiłam tę nową odsłonę statecznej pani Blythe, poważnej, dorosłej, przykładnej matki i żony ale chyba bardziej z sentymentu. Trochę zaskoczył mnie przeskok w czasie, miałam takie wrażenie, jakbym opuściła jakąś część. Poprzednia skończyła się na tym, że Ania urodziła drugie swoje dziecko (pierwsze zmarło) - Jima i na przeprowadzce do Złotego Brzegu. A tu, już pięcioro dzieci, a szóste w drodze.
Nie napiszę, że "Ania ze Złotego Brzegu" była banalna i nudna, ale i też nie była zbytnio zajmująca i wciągająca. W sumie książka składa się z wielu nie łączących się ze sobą opowiadań i historii, jest to według mnie wielkim minusem. Książka nie należy do jednych z najlepszych z serii o Ani Shirley.


Książkę "Ania ze Zlotego Brzegu" przeczytałam w ramach wyzwania Czytamy Anię.


wtorek, października 15, 2013

Skyfall - Film


Skyfall  - kolejny (dwudziesty trzeci z serii), najnowszy film o przygodach agenta 007 Jamesa Bonda w reżyserii Sama Mendesa. 
I tym razem Daniel Craig, odtwórca roli głównej zaprezentował się świetnie, pokazał wspaniałą klasę. Skyfall  to dobre kino akcji, film ma niezłą fabułę i ogólnie trzeba przyznać, że jest widowiskowy, zapewnia rozrywkę i robi dobre wrażenie. Pisząc o Skyfall nie sposób wspomnieć o filmowej muzyce, czyli o przepięknej piosence "Skyfall" Adele, za którą wokalistka dostała Oscara w kategorii "Najlepsza Piosenka Filmowa".










 (zdjęcia pochodzą z internetu)

 

czwartek, października 10, 2013

"Szelmostwa niegrzecznej dziewczynki" Mario Vargas Llosa

Tytuł: Szelmostwa niegrzecznej dziewczynki
Tytuł oryginału:  Travesuras de la nina mala
Autor:  Mario Vargas Llosa
Wydawnictwo: Znak
Rok wydania: 2011
Liczba stron: 384
Moja ocena: 5.5/6












"Miłość, która naznacza los.
Kobieta, która jest zdolna do wszystkiego.
Szelmostwa, które doprowadzają mężczyznę do granic szaleństwa.

Życie Ricarda wyglądałoby zupełnie inaczej, gdyby jako nastolatek nie poznał niegrzecznej dziewczynki. Od pierwszego spotkania przez niemal pięćdziesiąt lat ukochana będzie bez uprzedzenia pojawiać się i równie niespodziewanie znikać z jego życia. Każdy jej powrót – w Limie, Paryżu, Londynie, Tokio i Madrycie – zbiegnie się z odsłoną kolejnej sceny w dziejach najnowszej historii świata. Femme fatale jak tajemniczy demiurg decyduje o życiu Ricarda, jest wszystkimi kobietami na raz, pozostając jednocześnie tylko niegrzeczną dziewczynką."

"Szelmostwa niegrzecznej dziewczynki"  Mario Vargas Llosa było to moje pierwsze spotkanie z tym autorem. Jednym z najbardziej znanych współczesnych pisarzy oraz laureatem Literackiej Nagrody Nobla z 2010 roku. Byłam bardzo ciekawa jego stylu i tego, co powoduje, że jest takim znanym i podziwianym autorem. Teraz już wiem. Już od pierwszych storn książki, spodobał mi się jego styl pisarstwa, proste, ale zarazem piękne słownictwo. Mario Vargas Llosa stworzył ciekawą historię miłości, świetnie napisaną, która wciągnęła i zachwyciła mnie w zupełności. Książkę przeczytałam stosunkowe niedawno, jakieś dwa miesiące temu, latem. Szczegóły trochę uleciały mi z pamięci, ale ogólnie przeczytana historia na pewno jeszcze długo pozostanie w mojej pamięci i dlatego postanowiłam, napisać tą krótką notkę, wspominając książkę.

Wracając do treści książki, jak już wyżej wspomniałam jest ciekawa i wciągająca. Powieść jest o miłości, o toksycznej, chorej miłości mężczyzny do kobiety. Nie do końca pojętej przeze mnie miłości. Główny bohater swoim postępowaniem wzbudzał we mnie często niechęć i złość. Książka tak w ogóle wywołała we mnie skrajne emocje. Wyobraźcie sobie pospolitego mężczyznę Ricardo, nie wyróżniającym się niczym, ani urodą, ani bogactwem, nazywanym "grzecznym chłopczykiem",  zakochanym w pięknej, aczkolwiek aroganckiej i wyrachowanej kobiecie, Chilijeczce, która go totalnie wykorzystuje, olewa i poniża przez ponad 30 lat. On wierny, naiwny i obsesyjnie oddany jej, wciąż do niej wraca, a ona zawsze raniąc Ricardo odchodzi do innego. "Szelmostwa niegrzecznej dziewczynki" jest to historia miłości złej i niszczącej ale, która mimo wszystkich szelmostw niegrzecznej dziewczynki przetrwała.
Zapraszam gorąco do lektury!