niedziela, stycznia 29, 2012

"Mistryzni gry" - Sidney Sheldon

Tytuł: Mistrzyni gry
Autor: Sidney Sheldon
Wydawnictwo: Amber
Rok wydania: 2009
Liczba stron: 421
Moja ocena: 5/6













Największy bestseller jednego z najpopularniejszych pisarzy świata.
Słowo o autorze - Sidney Sheldon był legendą show-biznesu, sławą Broadwayu, jedynym pisarzem uhonorowanym Oskarem, według Księgi rekordów Guinnessa - najczęściej tłumaczonym pisarzem świata. Zasłynął jako wspaniały, wyjątkowy twórca ponadczasowych, pełnych akcji i napięcia powieści o wielkich pieniądzach i zgubnych namiętnościach najbogatszych i najpotężniejszych. Był mistrzem w tworzeniu niezapomnianych postaci kobiet. Nikt tak jak on nie potrafił wykorzystywać motywów z najlepszych powieści sensacyjnych, przygodowych i melodramatów, by przekształcić je w pasjonujące opowieści o prawdziwych ludzkich dramatach w sceneriach pobudzających wyobraźnię.

"Kate Blackwell zdobyła gigantyczną fortunę, zbudowała międzynarodowy koncern, stworzyła finansowe imperium. W dniu wielkiego przyjęcia uświetniającego jej dziewięćdziesiąte urodziny przyjmuje życzenia od najpotężniejszych tego świata. I wspomina długą drogę, jaką było jej życie - od południowoafrykańskiej kopalni diamentów przez paryskie salony po nowojorskie drapacze chmur. Otaczają ją twarze najbliższych... i duchy przyjaciół i wrogów - ludzi, których kochała i którymi po mistrzowsku manipulowała... "

Mistrzyni gry to super powieść, przygodowa, romantyczna i za razem sensacyjna. Czyta się ją szybko, wciąga czytelnika, jest ciekawa i interesująca. Akcja początkowo toczy się w Afryce, gdy pradziadek Kate zbija fortunę na kopalni diamentów, potem toczy się w Paryżu i Nowym Jorku. Świetna książka, zachęcam do przeczytania.

sobota, stycznia 21, 2012

"Negocjator" - Frederick Forsyth


"Na wiejskiej drodze w Anglii zostaje uprowadzony młody Amerykanin. Do rozmów z porywaczami prezydent USA wyznacza Quinna, najlepszego negocjatora, człowieka legendę. Ale nawet on może okazać się bezradny wobec szokującego spisku i zdrady. Zwłaszcza kiedy dowiaduje się, kim jest porwany. I czego żądają porywacze..."

Na początku książka jest bardzo nudna, nic się nie dzieje, dosłownie czytywałam parę stron dziennie, w ogóle mnie nie wciągnęła. Ale jestem wytrwała, gdy już coś zaczynam to czytam do końca. Autor przedstawia postacie, rozwija wiele wątków, wprowadza do dalszej części książki. F. Forsyth bardzo szczegółowo wszystko opisuje, dla mnie większość jest nieważna, które można śmiało pominąć, bo i tak po przeczytaniu powieści zapomina się o nich. Dopiero gdzieś tak po stu stronach zaczyna robić się ciekawie, akcja zaczyna rozwijać się w szybkim tempie.
Ogólnie fabuła książki jest dobra. W dalszej części akcja toczy się szybko, równocześnie w wielu miejscach. Czytając tę książkę zauważyłam pewne podobieństwo z inną książką tego autora, a mianowicie z Fałszerzem. Postacie główne mają wiele wspólnego i są do siebie podobne pod względem charakteru i umiejętności. Negocjator F. Forsytha w prasie i na stronach internetowych został okrzyknięty bestsellerem, według mnie na takie miano nie zasługuje.

piątek, stycznia 13, 2012

"Anna Karenina" - Lew Tołstoj. Literatura z wysokiej półki.


Z Anną Kareniną mierzyłam się już w liceum, ale jak to bywa nie doczytałam  książki do końca. Karenina wpadła mi ręce w zeszłym roku i nie żałuje absolutnie. Arcydzieło!!!
Pomysł napisania "Anny Kareniny" powziął Tołstoj w r. 1870, dopiero jednak w marcu 1873 r. rozpoczął pracę nad powieścią. W początku 1874 r. Tołstoj oddał do druku pierwsze pięć arkuszy. Druk został jednak przerwany. Tołstoj znacznie rozwinął i pogłębił swój pierwotny pomysł. "Anna Karenina" stała się wielką powieścią ukazującą losy bohaterów na tle życia rosyjskiego i stosunków społecznych Rosji w latach 1870-75. W wydaniu książkowym powieść w całości po raz pierwszy ukazała się w r. 1878.

Instynkt artysty i widzenie prawdy życia stwarza z postaci Anny jedną z najpiękniejszych postaci literatury światowej. A jednocześnie wiedza życia daje Tołstojowi możność oczyszczenia Anny z wszelkiego cienia winy i przeniesienia oskarżenia na rzeczywistego winowajcę, na ustrój społeczny, w którego ramach szczera, namiętna natura Anny nie może się pomieścić. W rezultacie powieść Tołstoja staje się oskarżeniem społeczeństwa stwarzającego warunki życia Anny.
I jeżeli Tołstoj usiłuje konfliktowi Anny ze społeczeństwem przeciwstawić patriarchalną idyllę Lewina - z jego wsią i chłopami - to zamiar ten Tołstojowi się nie udaje, nie ma w nim bowiem prawdy.

Jarosław Iwaszkiewicz

Anna Karenina z początku miała być  zwyczajna powieścią rodzinną, poruszającą problematykę moralną. Jeżeli wierzyć doniesieniom biografów Tołstoja , tytułowa bohaterka miała swój pierwowzór w rzeczywistości 5 stycznia 1872 roku autor brał udział w oględzinach zwłok niejakiej Anny Stiepanowny, porzuconej przez kochanka, żony bogatego ziemianina, która popełniła samobójstwo, rzucając się pod pociąg. Od incydentalnego zdarzenia do pisanej potoczyście wnikliwej analizy kobiecej postaci droga daleka i tak też powoli ewoluowała tytułowa bohaterka nowej powieści rosyjskiego prozaika. Z początku Tołstoj podobno kreował ją na negatywną heroinę, femme fatale, niszczycielkę ogniska rodzinnego. Jakże odmienny jest efekt finalny tych autorskich zabiegów. Tytułowa bohaterka powieści Tołstoja to jedna z najbardziej wyrazistych i tragicznych postaci kobiecych, jakie była w stanie wygenerować powieść dojrzałego realizmu.

Łukasz Badula