środa, grudnia 12, 2012

"Perswazje" Jane Austen


Tytuł: Perswazje
Autor: Jane Austen
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Rok wydania: 2012
Liczba stron: 200
Moja ocena: 5/6












Anna Elliot, skromna i delikatna, przed ośmiu laty za namową rodziny zerwała zaręczyny z przystojnym, lecz niezamożnym kapitanem Wentworthem. Teraz ma lat dwadzieścia siedem i ponieważ odrzucała względy innych mężczyzn, wydaje się skazana na staropanieństwo. Gdy rodzina z powodu kłopotów finansowych przeprowadza się do Bath, los znów stawia na jej drodze ukochanego. Czy kapitan Wentworth odkryje na nowo wdzięk i szlachetność Anny? I czy ona rzeczywiście pragnie odzyskać jego miłość, tym bardziej, że o jej względy zabiega bogaty i utytułowany kuzyn? 

Perswazje to klasyczny romans, zaliczane także do powieści obyczajowej, są ostatnią książką którą Jane Austen napisała, a została wydana już po śmierci literatki w 1817 roku. Główną bohaterką jest Anna Elliot, jak wyżej wspomniał wydawca bardzo skromna i delikatna, ja dodam, że oprócz tego jest mądrą, rozważną, opanowaną, dobrą, młodą kobietą. Anna Elliot zna się na ludziach, trafnie ocenia ludzkie charaktery i nie daje zwieźć się pozorom. Zawsze gotowa nieść wszystkim pomoc. Nie da się jej nie polubić, wzbudza w czytelniku wielka sympatię. Bez wątpienia Austen ma dar w wyrażaniu ludzkich uczuć, gdyż wnikliwie opisuje postać Anny. 
Anna po wielu latach, dostała od życia druga szansę na szczęście, miłość i małżeństwo z ukochanym, którego pokochała przed ośmiu laty i z wzajemnością, lecz za namową przyjaciółki i rodziny odrzuciła wówczas jego oświadczyny. Później bardzo żałowała tego niefortunnego kroku. Ale wtenczas kapitan Wentworth był młodym, pięknym mężczyzną, z widokami na przyszłość, aczkolwiek bez majątku i to było główną przyczyną odrzucenia propozycji małżeństwa. Po ośmiu latach do Anny uśmiechnęło się znowu  szczęście i nadzieja. Anna i kapitan Wentworth ponownie się zaręczają i biorą ślub. Opowiedziana przez Austen miłosna historia dowodzi, że prawdziwa miłość nie rdzewieje, że zawsze warto mieć nadzieję i nigdy nie wiadomo, kiedy szczęście się do nas uśmiechnie.

Opowiadanie to jest druga książką z dorobku Austen, którą przeczytałam. Pierwsza była Duma i uprzedzenie i od razu wspomnę, że bardziej mi się podobała, ale Perswazje są równie wartościową i dobrą książką, chociaż nie do końca dopracowaną i mniej wartą polecenia. Może wynikało to z tego, że pisarka pisała powieść będąc chora.

Od pierwszych stron, da się wyczuć charakterystyczny styl pisarki, także główne bohaterki oczywiście tylko pod względem charakteru, są w jakichś sposób do siebie podobne oraz zakończenia książek są podobne (mowa tu o Dumie i uprzedzeniu). Obie główne bohaterki charakteryzuje mądrość, bystrość, rozwaga są piękne, można by tak wymieniać bez końca. Pozostałe przedstawione postacie są również poddane wnikliwemu opisowi. Ojciec Anny William i siostra Elżbieta są małostkowi, próżni, zarozumiali i zadufani w sobie. Życiem ponad stan i rozrzutnością  doprowadzili do tego, iż musieli opuścić posiadłość rodzinną i przenieść się do skromniejszego domu. Pani Russell, serdeczna przyjaciółka Anny i nie żyjącej już jej matki, to za jej namową Anna zerwała zaręczyny z kapitanem Wentworthem. Rodzina Musgrove bardzo mili i serdeczni ludzie. William Walter Elliot  kuzyn panien Elliot mający w przyszłości poprzez majorat dziedziczyć rodzinną posiadłość Elliotów Kellynch Hall. Bardzo przebiegły  i chciwy młody mężczyzna. Powieść Perswazje sama w sobie jest interesująca książką, która doczekała się czterech ekranizacji w 1960, 1971, 1995 i w 2007 roku.

 


2 komentarze:

  1. Och, uwielbiam tę powieść, choć w sumie film i tak podobał mi się bardziej :P Ale ten Kapitan jest boski *_*

    OdpowiedzUsuń
  2. Za Jane Austen zabieram się co najmniej od dwóch lat, mam nadzieję, że w przyszłym roku uda mi się sięgnąć po tą autorkę, tym bardziej, że dużo dobrego o niej słyszałam. No, a poza tym coraz częściej sięgam po klasykę.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję wszystkim za odwiedziny i komentarze, które zawsze chętnie czytam i na które staram się w miarę możliwości odpowiadać:-)