Tytuł: Szkice węglem, czyli epopeja pod tytułem: Co się działo w Baraniej Głowie.
Autor: Henryk Sienkiewicz
Wydawca: Greg
Rok wydania: 2009
Liczba stron: 91
Moja ocena: 4/6
Nowela "Szkice węglem" średnio mi się spodobała, ale cieszę się, że ją przeczytałam. Nie jest to łatwa lektura i czytało się ciężko. Na pewno skłania do przemyśleń i refleksji nad ówczesną rzeczywistością chłopskich losów i wsi polskiej tego okresu oraz głupotą ludzką.
Autor: Henryk Sienkiewicz
Wydawca: Greg
Rok wydania: 2009
Liczba stron: 91
Moja ocena: 4/6
Nowela "Szkice węglem" została napisana przez Henryka Sienkiewicza w 1876 roku, podczas pobytu autora w Stanach Zjednoczonych. Należy ona do jednych z najwybitniejszych nowel polskich. Akcja tego utworu rozgrywa się w małej polskiej wsi Barania Głowa w powiecie Osłowickim, w drugiej połowie XIX wieku. Głównym tematem i problematyką utworu jest problem wsi polskiej, los chłopów i kwestie społeczne ówczesnych czasów.
Chłopska ciemnota i nie znajomość swoich praw, bezradność wobec prawa spychała chłopów na dno "otchłani życia ludu". W takich oto przymiotach został ukazany los chłopski, a narracyjny charakter utworu wyraża się w sposób gawędziarski, luźny, obfituje w liczne żartobliwe zwroty, z pomocą barwnych słów, nierzadko też ironiczne i sarkastyczne opisał postacie i wydarzenia.
Chłopska ciemnota i nie znajomość swoich praw, bezradność wobec prawa spychała chłopów na dno "otchłani życia ludu". W takich oto przymiotach został ukazany los chłopski, a narracyjny charakter utworu wyraża się w sposób gawędziarski, luźny, obfituje w liczne żartobliwe zwroty, z pomocą barwnych słów, nierzadko też ironiczne i sarkastyczne opisał postacie i wydarzenia.
Jednym z głównych bohaterów noweli jest gminny pisarz - pan Zołzikiewicz. Reprezentant instytucji państwowej, człowiek prymitywny i ograniczony, bezczelny i bezmyślny, o złych manierach. Sienkiewicz przedstawił pana Zołzikiewicza w sposób śmieszny i karykaturalny. Należy niewątpliwie do postaci negatywnych tej noweli.
Wawrzon Rzepa, przeciętny zwyczajny chłop , jest drwalem o wielkiej sylwetce i słabości do gorzałki.
Maria Rzepa żona Wawrzona Rzepy, młoda i ładna dwudziestoletnia dziewczyna, matka rocznego synka, jest wierną i kochającą żoną. Ciężko pracuje na gospodarstwie i pilnie wypełnia swoje obowiązki.
Pan Zołzikiewicz, któremu carska administracja dała nieograniczoną władzę nad wsią, razem z wójtem Baraniej Głowy - Burakiem, maja przeprowadzić pobór do wojska. A że, syn wójta jest w wieku poborowym, ten jest gotów wiele zapłacić, aby syn uniknął wojska. Zołzikiewicz, ogarnięty chęcią zemsty na Rzepie, którego nie lubił i nie przepadał za nim oraz na Rzepowej, do której zalecał się, ale został odepchnięty i na dodatek pogryziony przez jej psa Kurka, wymyślił misterny plan, aby pozbyć się Rzepy. Pisarz gminny z wójtem upili Rzepę i oszukali, dając do podpisania dokument, w którym zobowiązuje się pójść do wojska zamiast syna wójta. Następnie zrozpaczona żona Rzepy nie znajdując nigdzie pomocy, a apelowała w sądzie gminnym, szukała pomocy u księdza i u Pana Skorabiewskiego, dziedzica majątku w Baraniej Głowie i nawet zdobyła się na odwagę, poszła do miasteczka i prosiła bezskutecznie o łaskę naczelnika, zgodziła się spędzić noc z Zołzikiewiczem. Myślała, że jest to ostateczny i jedyny sposób na uratowanie męża, ale pisarz po wszystkim wyśmiał dziewczynę i wyrzucił za drzwi. Rzepa dowiadując się, jak poświeciła się jego żona, by go ratować i nie mogąc znieść hańby Rzepowej, zabił ją odrąbując głowę.
Nowela "Szkice węglem" średnio mi się spodobała, ale cieszę się, że ją przeczytałam. Nie jest to łatwa lektura i czytało się ciężko. Na pewno skłania do przemyśleń i refleksji nad ówczesną rzeczywistością chłopskich losów i wsi polskiej tego okresu oraz głupotą ludzką.
Nie cierpię Sienkiewicza, chociaż nowele daję radę czytać. Ale temat tej jakoś średnio mnie zachęca.
OdpowiedzUsuńLubię tę nowelę. Przeglądając ostatnio moją biblioteczkę natrafiłam na nią i postanowiłam przeczytać ją jeszcze raz.
OdpowiedzUsuńNie czytałam w szkole i nie ciągnie mnie do niej teraz. Nie moja tematyka, po prostu.
OdpowiedzUsuńNie dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńW swoim czasie na pewno zapoznam się z tą pozycją. Autora szanuję, tematyka również mnie interesuję, myślę, że warto zaryzykować.
OdpowiedzUsuńJa również nie należę do fanek Sienkiewicza. ;) Jeśli chodzi o "Szkice węglem", pamiętam, że los Rzepowej bardzo mnie zasmucił. Nie mogłam natomiast współczuć Rzepie - głównie ze względu na zabójstwo, jakiego się dopuścił na koniec.
OdpowiedzUsuń