wtorek, stycznia 23, 2018

Warte przeczytania! Ciekawe książki, artykuły, inspiracje i nie tylko!

  

W tym poście podsyłam Wam  parę fajnych, interesujących linków do poczytania! Będą fajne przepisy, ciekawostki o pisarzach, trochę inspiracji z sieci i oczywiście nieco o książkach. Miłej lektury! 






  • Premiery miesiąca!
 "De profundis"  Oscar Wilde



De profundis – słynny tekst więzienny Oscara Wilde’a – teraz w nowym tłumaczeniu: bardzo odbiegającym od poprzednich przekładów, na podstawie wydania integralnego. Nie tyle zatem nowy przekład, ile nowa książka. Wielki list miłosny i zarazem „wielki foch”.
„Klasyczny przykład tego, co Anglicy nazywają hissy fit. Wilde od razu pisze, że po prostu nie wytrzymał, że dłużej nie będzie czekał, że się obiekt jego uczuć porządnie nasłucha” (z posłowia tłumacza).
„Płacił za to uczucie zgodnie z cennikiem królowej Wiktorii – dwoma latami pozbawienia wolności i ciężkich robót. (…) List ukazał się drukiem w 1905 roku w nakładzie dwustu egzemplarzy, ale niestety poważnie zniekształcony, usunięto bowiem wszystko, co odnosiło się do życia prywatnego Wilde’a, z nagłówkiem włącznie, nadając tekstowi bezpieczniejszy charakter filozoficznego eseju oraz wyjęty z psalmu sto trzydziestego tytuł De profundis. Całość nieprędko ujrzała światło dzienne – dopiero w 1962 roku świat dojrzał, by udźwignąć wersję integralną” (Renata Lis, Lesbos).



"Ziemia przeklęta" Phillip Lewis
Kunsztowna, wielowątkowa opowieść o dojrzewaniu, przywodząca na myśl klasyczne utwory Thomasa Wolfe’a i Williama Styrona. Phillip Lewis to wyrazisty nowy głos w amerykańskiej beletrystyce.

Tuż przed narodzinami Henry’ego Astera jego ojciec – człowiek o wyrafinowanych ambicjach literackich – w towarzystwie młodej ciężarnej żony niechętnie powraca do małego miasteczka w Appalachach, gdzie spędził dzieciństwo oraz młodość, i osiedla się wraz z rodziną w ogromnym, złowieszczym domu ze szkła i żelaza, przycupniętym wysoko na zboczu góry. To tam mały Henry dorasta, godzinami przesiadując w gabinecie swego błyskotliwego ojca. Jednak gdy tragedia wpędza mężczyznę w głęboką depresję i skłania go do odejścia, jego pozbawiony złudzeń syn również ucieka z posępnej rezydencji i latami unika powrotu do rodzinnych stron, zanim zrozumie, że i on musi wrócić do swoich korzeni.




"Ostatni list od kochanka" Jojo Moyes

Ellie, młoda dziennikarka, natrafia na ślad romansu sprzed lat. Po wielkiej miłości, która połączyła młodą mężatkę Jennifer i Anthony’ego, szorstkiego w kontakcie, ale wrażliwego reportera, pozostały tylko listy. Przejmujące i wyjątkowe, fascynują Ellie na tyle, że postanawia poznać historię zakazanego związku i odkryć tajemnicę jego dramatycznego końca. Czy historia miłosnego skandalu z przeszłości może zupełnie odmienić życie samej Ellie i jej relację z żonatym mężczyzną?

To inspirująca historia o tym, że warto znaleźć odwagę do podjęcia decyzji, która pozwoli zyskać to, co w życiu najcenniejsze. Nawet wbrew zdrowemu rozsądkowi i na przekór konwenansom.



4 komentarze:

  1. Dziękuję za garść ciekawostek.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Proszę bardzo:)Mam nadzieje,że podobały się!

      Usuń
  2. Ostatni list od kochanka czytałam - faktycznie książka warta uwagi :)
    Ps. Wracasz na bloga...długo cię nie widziałam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takkkk...Długo mnie nie było, musiałam na jakiś czas zawiesić prowadzenie bloga:( Pisanie postów, współpraca recenzencka, czytanie recenzji i komentarze, to wszystko bierze dużo czasu. Ale z czytania książek nie zrezygnowałam:) Myślę że wracam, bądź co bądź blogowanie sprawiało mi dużo przyjemności i szkoda z tego rezygnować. Chociaż nie będę tu tak często i intensywnie.
      Pozdrawiam!

      Usuń

Dziękuję wszystkim za odwiedziny i komentarze, które zawsze chętnie czytam i na które staram się w miarę możliwości odpowiadać:-)